wtorek, 17 października 2017

[ 5 ] Zombie-Anna

Hejka

Dzisiaj również mam pracowity dzień i to bardzo, wręcz nie mam czasu skupiać się na diecie i w ogóle. Bilans podaję w przybliżeniu dlatego że nie jestem pewna ile kcal miał mój obiad ale nałożyłam sobie kawałek takiej gotowej ryby panierowanej (coś typu paluszek rybny ale większy, nevermind),  2 łyżki ziemniaków i 2 łyżki buraczków więc mega dużo tego nie było. 

BILANS :

* śniadanie - duża kanapka, herbata z cytryną i miodem (401 kcal)
* 2 śniadanie - jabłko (100 kcal)
* podwieczorek - milky way rurki (128 kcal)
* kawa z cukrem (44 kcal)
* obiad - kawałek ryby, ziemniaki, buraczki (ok. 400 kcal)
* kolacja - gruba parówka, kanapka, herbata z cytryną i cukrem (419 kcal)

Ok. 1492 kcal / 1500 kcal

No i fajno. Generalnie kwestia kilkudziestu kalorii w tą czy w tą jest dla mnie bez różnicy, ważne jest dla mnie to że jem normalne ilości i się nie objadam ;)

Odpowiadając na pytania : jem co 3/4 godziny zwykle mniej więcej planuję co zjem ale obsesyjnie o tym nie myślę ;) Zwykle staram się jeść śniadanie, 2 śniadanie, obiad, podwieczorek i kolację a kiedy jestem w studiu (wtorki i środy) to zmieniam podwieczorek kolejnością z obiadem bo lepiej mi zjeść coś słodkiego a po powrocie obiad niż odwrotnie ;)

A jeśli chodzi o to jak robię owsiankę to jeśli mam płatki błyskawicznie to zalewam je gorącym mlekiem i dodaje dodatki (pół szklanki mleka, 3 łyżki wody, banan i takie tam) a jeśli mam płatki górskie to gotuję te 3 łyżki płatków z połową szklanki mleka i kiedy wyłożę już na miseczkę to dodaję dodatki (poza daktylami, bo te gotuję razem z owsianką żeby przeszła słodyczą), nu, taka sytuacja :D

To chyba wszystko z pytań, dziękuję za Waszą aktywność, do jutra :*

2 komentarze:

  1. Jeśli chodzi o takie opakowanie ryby z Biedronki, gdzie jest 6 kawałków, to w 100g ma 75kalorii. To jest chyba dwa razy wieksze od paluszka rybnego. I mi wyszło, ze jak sciagniesz panierkę, to masz 200 kalorii (bo tłuszcz z patelni się wchlania), a z panierką ok. 400-490. To zależy właśnie czy było N patelni, ile tłuszczu i wgl. Ale nie jestem pewna, czy o ten kawałek Ci chodzi.
    Świetnie Ci idzie! Oby tak dalej ;).
    Dni pracowite są najlepsze. Wiesz wtedy, ze dzień nie jest stracony 💪
    Trzymaj się! ;3

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę kiedyś spróbować tej owsianki, musi być pyszna :D Bilans super, trzymaj tak dalej <3
    https://heavenorhellll.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Komentujmy po to żeby zmotywować a nie dołować, z góry dziękuję :*