Witajcie :)
BILANS :
ś: 2 kanapki z szynką, sałatą, ogórkiem zielonym i pomidorem (305 kcal)
o: średnia porcja frytek z ketchupem (400 kcal)
k: gołąbek z ketchupem (345 kcal)
+ kawa i 2 herbaty (132 kcal), 0,7l czystej wody, energetyk sugar free
1182 kcal / 1200 kcal
Wiem że te frytki nienajlepiej wyglądają ale miałam je w domu na obiad więc zjadłam :P
Przynajmniej nie wzięłam nuggetsów i skrzydełek do tego.
Strasznie mnie korci żeby się zważyć...ale nieee - nie wolno Aniu :P
To chyba tyle na dzisiaj, do jutra :*
Dobrze że to się skończyło tylko na frytkach, a w limicie się zmieściłaś więc nie ma się co martwić ;P Powodzenia!
OdpowiedzUsuńLepiej ugotować ziemniaki. Najgorsza jest fryzura bo niedostępny że to tłuszcz to w dodatku gowniany :(
OdpowiedzUsuńTrzymaj się kochana :)
Trufla
Niczymmotyl.blogspot.com
Gratuluję samokontroli! Świetny bilans ;)
OdpowiedzUsuńFrytkami się nie martw. Jeśli chcesz coś zmienić, to kolejny raz po prostu daj do piekarnika. Smak jest taki sam, tylko ręce nie są tłuste xd
Trzymaj się! ;3