niedziela, 6 maja 2018

6.

BILANS :

ś : miska rosołu z makaronem (400 kcal)
o : pół porcji tłuczonych ziemniaków, podudzie kurczaka, mizeria (357 kcal)
k : kanapka z pasztetem pomidorowym i pomidorem, ogórek kiszony (221 kcal)

+ kawa (100 kcal), 3 herbaty (112 kcal) i 1l wody (0 kcal)

1190 kcal / 1200 kcal

Jadę dzisiaj na koncert tradycyjnej muzyki żydowskiej - całkiem ciekawa sprawa.

Mam problemy ze spaniem. Nie przez dietę, przecież to nawet nie tydzień. Chodzi o mojego chłopaka ...to znaczy o byłego... Jestem idiotką. On ma mnie totalnie gdzieś, ignoruje moje smsy, sam też się nie odzywa...A ja tak bardzo za nim tęsknię...I nie umiem się pogodzić z tym że go nie ma...Nawet jeśli nie mamy być już razem, bo wątpię że coś by z tego wyszło przez to wszystko co się dzieje, to chciałabym żeby On chciał się ze mną przyjaźnić...Ale On chyba na pewno nie chce... Jest mi tak strasznie przykro... Wiem że jestem wrażliwa ale nigdy nie czułam się tak jak teraz... Jakbym straciła część siebie razem z nim...

Przepraszam że znów o tym piszę ale obecnie nie myślę o niczym innym jak o nim i diecie...

Wiecie co? Mam 17 lat a dopiero w tym roku rówieśnik poprosił mnie do tańca, pierwszy raz w moim życiu...

I dlatego właśnie muszę schudnąć. Skoro twarz mam beznadziejną to figura musi być nienaganna.

Do jutra.

4 komentarze:

  1. Nie wiem z jakiego powodu zerwaliście, ale może warto pokazać mu co stracił? Stań się najlepszą wersją siebie i walcz jeżeli Ci go brakuje.

    OdpowiedzUsuń
  2. popieram komentarz wyżej, jeżeli nie będzie chciał wszystkiego naprawić, to pokaż mu ile stracił♥ będzie dobrze

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba więcej niż Kotuś nie mogłabym dodać, ale powtórzę się: Olej go. Skoro nie chce żadnego kontaktu, nawet lepiej, szybciej Ci przyjdzie o nim zapomnieć. Nie będzie łatwo, ale przejdziesz przez ten czas. A to doświadczenie wiele Cię nauczy :)

    Co do tańca, nie martw się - ja dopiero z facetem tańczyłam na studniówce pierwszy raz xD

    To co robisz, w sensie chudnięcie - rób tylko dla siebie. A jak już osiągniesz swój cel, spojrzenia innych ludzi będą tylko wisienką na torcie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też bym pojechała na ten koncert. W jakim mieście jest? Co do faceta.. Ja bym mu nic nie udowadniala. Ma wolną wolę i wybrał życie bez Ciebie. Jeśli powiedział że Cię nie kocha, był szczery i nie zdradził to postąpił przynajmniej uczciwie. Jeśli nigdy nic do Ciebie nie czuł albo rzucił Cię po chamsku lub dla innej to po co Ci taki facet? Tak czy siak musisz sobie uświadomić że nic już tego nie zmieni. Najważniejsze by zachować godność. Jeśli to kochalas pozwól mi żyć w spokoju. Może za jakiś czas uczucie zacznie blaknac. Nie zmienia to faktu, że dbając o siebie i swój rozwój poprawiam swoją samoocenę, poczujesz się lepiej i zaczniesz dostrzegać również pozytywy bycia samą . Wszystkie nas dziewczyny z ED łączy jedna smutna cecha: mamy tendencję do uwieszania się na mężczyźnie jak na księciu z bajki i definiowania swojej wartości jego oczami. To błąd. Miłość powinna być wolna i niezależna od poczucia wartości. Ściskam Cię mocno i mam nadzieję że będzie tylko lepiej. Daj sobie czas na żałobę i nie pakuj się w kłopoty.

    OdpowiedzUsuń

Komentujmy po to żeby zmotywować a nie dołować, z góry dziękuję :*