BILANS :
ś : jabłko i gruszka (175 kcal)
o : średnia porcja spaghetti (600 kcal)
k : kanapka z pomidorem, kiwi (188 kcal)
+ kawa (100 kcal), 2 herbaty (133 kcal), 1l czystej wody (0 kcal)
1196 kcal / 1200 kcal
Wczoraj narozrabiałam, ale dzisiaj wróciłam na dobry tor. I mam zamiar na nim zostać.
Chyba zmienię cel na 58 kg zamiast 53 kg.
Wiem że odkąd prowadzę tego bloga non stop zmieniam główny cel xD Chodzi o to że nie jestem przekonana do tego jaki ustalić. Bo chciałabym żeby to było takie ładne -10kg od końcówki wzrostu...ale gdy ważyłam 58 kg to byłam naprawdę szczupła. Fakt że wtedy tego nie widziałam, ale teraz gdy oglądam zdjęcia siebie w tamtej wadze to myślę sobie "o kurczę, ze mnie naprawdę była taka laska?" i wtedy mam wrażenie że 53 kg to dla mnie za mało.
Nie za bardzo pytam Was o zdanie w tym aspekcie bo wiem że dziewczyny w tej społeczności mają inne poczucie estetyki xD A przynajmniej większość z tego co widzę :p
Z drugiej strony sama mam takie myśli że chcę być mega chuda...Żeby nikt nie powiedział mi już że jestem gruba...
Nie wiem co robić z tym wszystkim.
Obawiam się że nawet jak zejdę do tych 53 kg to waga i tak ustabilizuje się na 58 (tak było ostatnim razem)
Wewnętrznie wystarczy mi 58 kg ale boję się że wtedy i tak będę za gruba choć wiem że byłam bardzo szczupła przy tej wadze...i taka jest właśnie logika dziewczyny z ED...
Ech...
Według mnie powinnaś po prostu dążyć do celu, do tych 58 kg postarać się na maxa, wtedy zastanowisz się co dalej ;) Jeśli to już bedzie waga, w której czułabyś się atrakcyjna, pewna siebie - wtedy przy niej pozostań ;) Na razie po prostu o tym nie myśl.
OdpowiedzUsuńSuper, że dzisiaj bilans był mniejszy! Tylko tak dalej!
Jeżeli dobrze wyglądałaś mając te 58 kg, to rzeczywiście nie ma sensu chudnięcia dalej jeżeli tego nie czujesz :D Obojętnie jaki cel obierzesz, to i tak będziemy Cię wspierać!
OdpowiedzUsuńDobrze Ci poszło :D Oby było jeszcze lepiej!
Buziaki
Najważniejsze jest to, żebyś się dobrze czuła. Nie bała się nigdzie iść, chodziła z podniesioną głową. Nawet na najszczuplejsze dziewczyny ktoś powie, że gdzieś jest za gruba. Dlatego miej ludzi gdzieś ;)
OdpowiedzUsuńSuper bilans. Trzymaj się! ;3
Kochana, zejdź do 58, spójrz w lustro i zapytaj samej siebie czy się sobie podobasz. Jeśli tak, ustabilizuj to wszystko. Tak będzie najlepiej. Słuchaj samej siebie i tego jak się ze sobą czujesz. :3
OdpowiedzUsuńTrzymaj się! ♥
Czasem dobrze jest obierać mniejsze cele, bo łatwiej je osiągnąć. Potem pomyślisz co dalej. Dziewczyny mają rację.
OdpowiedzUsuń