BILANS :
ś : jabłko i banan (220 kcal)
o : porcja tłuczonych ziemniaków, mały kotlet schabowy, surówka z czerwonej kapusty (450 kcal)
k : kanapka z mikrofalówki z serem i ketchupem (270 kcal)
+ kawa (100 kcal), 2 herbaty (138 kcal), 1l wody (0 kcal)
1178 kcal / 1200 kcal
No więc zaczynamy 3 tydzień diety.
Dzisiaj oczywiście się zważyłam i waga pokazała 68,0kg. Dobre i to. Przysięgam że w tym tygodniu co bym nie zjadła to waga wieczorem pokazywała te przeklęte 68,7 kg. Jak miałam ten niby napad to podkoczyla wieczorem do 69,4 a rano do 68,8 kg no i na drugi dzień czyli dzisiaj rano, po 1200 kcal, pokazała 68,0 kg.
Mam nadzieję że w tym tygodniu schudnę cały kilogram. Nie liczę już na 65,5 kg na koniec miesiąca, ale 66 kg mnie zadowoli.
Reasumując od ostatniego ważenia, schudłam 0,7kg a cel na ten tydzień to -1kg.
Do dzieła!
Śliczny bilans!
OdpowiedzUsuńMoże zacznij ważyć się co tydzień (znaczy powoli, najpierw trzy razy w tyg itd), bo takie wahania są normalne.
Na pewno uda Ci się osiągnąć cel przy Twojej determinacji ;)
Trzymaj się! ;3
bilans ładny , dobrze że waga spada
OdpowiedzUsuńRozruszałaś trochę metabolizm. Od czasu do czasu warto jeść więcej, bo organizm nie przyzwyczaja się do stałych dawek.
OdpowiedzUsuńWierzę, że uda Ci cel osiągnąć.
Trzymaj się! ♥
Super bilans (lepszyswiatproana.blogspot.com)
OdpowiedzUsuń