BILANS :
ś : 7days coconut 110g (485 kcal)
o : pół kotleta drobiowego, młode ziemniaki, buraczki (440 kcal)
k : kanapka z domowym twarożkiem (180 kcal)
+ kawa (44 kcal), herbata (49 kcal) i 1l wody (0 kcal)
1198 kcal / 1200 kcal
Zaczynamy 4 tydzień więc trzeba podsumować ten 3...
Było bardzo ok, waga spadała ale przez ostatnie 2 dni...dzisiaj zobaczyłam 68,6 kg.
To moja wina. Mam tylko nadzieję że jak najszybciej pozbędę się tej pamiątki po napadzie.
Cel na ten tydzień - 67 kg.
I zero napadów.
Nie jestem zadowolona z dzisiejszego bilansu no ale cóż, nie odpuszczę sobie.
Do jutra!
EDIT: zawalone
Bilans na prawdę nie jest zły :) Tym bardziej po napadzie trzeba powoli wracać do równowagi. Walcz, nie poddawaj się! Trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńTak to czasami jest jak doprowadzi się do jednego napadu powstaje ich cała seria :( Grunt to się nie poddawać !
OdpowiedzUsuńHej, czy jest możliwość skontaktować się z Tobą? :)
OdpowiedzUsuń