wtorek, 8 maja 2018

8.

BILANS  :

ś : jogurt naturalny z pomidorem i szczypiorkiem, herbata (227 kcal)
o : 3 młode ziemniaki, jajko sadzone (325 kcal)
k : kanapka z serkiem topionym i pomidorem, parówka z ketchupem i musztardą (436 kcal)

+ kawa (100 kcal), duża herbata (84 kcal), 1l wody (0 kcal)

1172 kcal  / 1200 kcal

No więc rozpoczynamy nowy tydzień walki. Zanim jednak go rozpoczniemy, muszę się rozliczyć z poprzedniego i zarazem pierwszego.

Generalnie poszło mi można powiedzieć że prawie idealnie. Przekroczyłam limit tylko raz, nieświadomie i tylko o 6 kcal więc tamten dzień i tak uważam za udany :)

Jeśli chodzi o wagę...No cóż. W ostatni wtorek (1.05) ważyłam 72,2 kg przy moim 163 cm wzrostu. Dzisiaj natomiast waga pokazała 68,7 kg - udało mi się zrzucić 3,5kg!

Cieszy mnie to bardzo, nie nastawiam się na stały spadek o tyle jednostek, wiadomo że to resztki z wcześniejszych napadów i woda, w następny wtorek bardzo się ucieszę jeśli będę ważyć 1,5 kg mniej :)

Dobra. Odniosłam swój mały sukces ale nie mogę spocząć na laurach. Biorę się do roboty żeby za tydzień mieć się z czego cieszyć! :3

Do jutra!

5 komentarzy:

  1. Ooooo, super! 3,5 kg w tydzień, mega :o Jestem dumna z Ciebie ♥
    Widać, nowy zastrzyk motywacji Ci to dało :D Ten tydzień będziesz miała równie piękny jak poprzedni!
    Trzym się ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. WOW! 3,5kg! Gratuluję!
    Piękny bilans, taki był poprzedni tydzień i taki będzie kolejny. Trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nieważne czemu zawdzięczasz spadek, ważne, że to aż 3.5 kg! Rewelacyjny wynik ♥
    Jesteśmy podobnego wzrostu i wagi (ja mam gdzieś pewnie ok.67 kg i 164 cm).
    Oby ten tydzień był dla Ciebie równie udany Kochana!
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  4. Twój spadek wagi bardzo mnie ucieszył i napawał optymizmem, kochana. Może dlatego, że mamy ten sam wzrost i podobną wagę. Aktualnie wolę nie myśleć, ile ważę. Sprawdzę to w poniedziałek. A Tobie, kochana, gratuluję spadku i życzę udanego tygodnia. <3
    Trzymaj się!
    my-own-way-to-be-happy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantastyczny wynik! Podziwiam i zazdroszczę jak nie wiem co :)

    OdpowiedzUsuń

Komentujmy po to żeby zmotywować a nie dołować, z góry dziękuję :*